Witam, nie wiem czy powinnam udać się do psychiatry czy psychologa czy nic nie robić?

Od czterech dni prawie nie jem, tzn. chcę jeść, ale nic mi przez gardło nie chce przejść, częściowo mogę spać, śpię w bardzo różnych godzinach, raz w nocy raz w dzień, gdy tylko otwieram oczy łzy do nich napływają a rozmowy z innymi kosztują mnie sporo wysiłku.Wiem że to w wyniku przewlekłego stresu i kryzysu który nastąpił 3 dni temu.Przez ostatnie 1,5 roku mój chłopak, z którym jestem 10 lat, leczył się na depresję (myśli samobójcze, autoagresja, silne dolegliwości somatyczne), bardzo dużo wysiłku psychicznego kosztowało mnie wspieranie go i bycie razem w tym czasie.Po półrocznym L4 wrócił do pracy,rozpogodził się, i nagle w ciągu miesiąca się zdystansował się do mnie po czym oznajmił, że nie wie co do mnie czuje, że nie możemy być razem i że zaczął się z kimś spotykać. Nie mogę sobie z tym zupełnie poradzić.. długo czekałam na poprawę stanu jego zdrowia i nagle gdy nastąpiła on odszedł.Czy powinnam udać się do psychologa, psychiatry, czy może spróbować odczekać jakiś czas... ?

W podobnych przypadkach do opisanych wydarzeń przez Panią proponujemy w pierwszej kolejności wizytę u lekarza psychiatry. Celem tej wizyty jest ocena Pani stanu zdrowia ( pisze Pani o np. 1,5 rocznym wsparciu leczenia Pani partnera), jeśli zajdzie potrzeba zabezpieczenie Pani lekami  oraz ocena, kiedy mogłaby Pani rozpocząć terapię ( rozmowy z terapeutą).

Obecnie stosowane leki powodują, że Pacjenci szybko i bezpiecznie wracają do normalnego funkcjonowania. Leczenie takie nie jest obciążone ryzykiem uzależnienia.

Odpowiadając na Pani pytanie – nie ma na co czekać. Szybciej Pani wróci do normalnej kondycji.

W sprawie terminu wizyty proszę o kontakt z Rejestracją