Szumy w uszach – pytanie do audiologa

Mam pytaniedo audiologa. Cierpie na szum w calej glowie od 4 miesiecy.mam niedosluch na wysokich czestotliwosciach od duzo dluzszego czasu.Chcialam wieziec czy osoba z niedosluchem jest bardziej narazona na kolejny ubytek sluchu niz osoba zupelnie zdrowa i czy powinnam nosic stopery zawsze na ulicy? (Samochody, motory, transport ).Skad zdobyc wiarygodne informacje nt decybeli emitowanych przez woz strazacki np i ile decybeli blokuje zatykajac uszy poprzez wepchniecie do nich chrzastek przyusznych i zakrycie palcem?Czy stopery do uszu regulujace cisnienie w samolocie sa wystarczajaca ochrona zwazywszy, ze prawie nie blokuja halasu? Czy jesli bylam narazona na krotki, glosny dzwiek i nie zauwazaylam natychmiastowego pogorszenia sluchu i szumow tzn, ze na pewno nie usmiercilam kolejnych komorek rzesatych?Moje szumy bardzo często zmieniaja rozkład i nasilenie bez wyraźnej przyczyny-oczym to swiadczy? I czy jest szansa, ze te szumy ustapia?

Czy w sprawie szumu w uzach była już Pani u laryngologa oraz u neurologa?

Audiolog – jest technikiem obsługującym aparturę do badania słuchu i może tylko wykonać badanie słuchu. Jednak nie jest w stanie określić innych przyczyn szumu w uszach – robią to wyłącznie lekarze – w tym
przypadku w/w laryngolog oraz neurolog.

Kolejność konsultacji – tak jak podano powyżej – najpierw larynglog ( w celu wykluczenie przyczyn
anatomicznych) następnie neurolog ( nawet jeśli laryngolog ustali przyczynę szumu w uszach).