Martwię się synem. Ma 11 lat i w zasadzie rzadko kiedy przesypia całą noc.

Martwię się synem. Ma 11 lat i w zasadzie rzadko kiedy przesypia całą noc. Budzi się i ma potrzebę aby ktoś z nas - rodziców położył się z nim. Syn strasznie martwi się tym, że się budzi i bardzo go to stresuje, denerwuje się, że tak się dzieje. Takie nakręcenie powoduje, że jeszcze trudniej mu zasnąć ponownie. Poza tym jest bardzo związany z nami i nawet rozstanie na jedną noc ( gdy ma spać u dziadków ) sprawia mu trudność. Czy takie objawy wymagają konsultacji lekarza?

W omawianej przez Panią sytuacji proponujemy w pierwszej kolejności spotanie z psychologiem dziecięcym.

Podczas pierwszego spotkania ( Rodzice, bez dziecka) omówione zostaną tematy, które Państwa niepokoją.

Spotknie może zakończyć się sformułowaniem zaleceń do wdrożenia w domu lub ustaleniem konieczności spotkania z Dzieckiem w celu potwierdzenie obrazu oraz zaproponowania daleszego postępowania.