Córka 4 latka, jest nieśmiała i ma trudności w relacjach z rówieśnikami. Boi się dzieci.

Córka 4 latka, jest nieśmiała i ma trudności w relacjach z rówieśnikami. Boi się dzieci. Chodzi do przedszkola od roku i w dalszym ciągu jest to duży problem. Rano budzi się zadowolona, chce iść do przedszkola, gdy ją tam zawożę i wchodzimy do sali, idzie bardzo niepewnie. Nie chce się przywitać z dziećmi ani bawić. Stoi i obserwuje koleżanki, a jak któraś do niej podejdzie, to moja córka się odsuwa. Zdarzają się takie dni, że po przywiezieniu do przedszkola córka trzyma mnie kurczowo za nogę i strasznie płacze. Po zakończeniu zajęć, gdy już jest w domu mówi, że w przedszkolu było bardzo fajnie, jest zadowolona. Chciałabym jej pomóc, bo widzę jak się męczy, ale nie wiem jak się do tego zabrać...

Witam serdecznie,
Na podstawie tego, co Pani pisze, trudno jednoznacznie określić przyczyny trudności córki. Mogą one wiązać się z niepewnością w kontaktach z innymi dziećmi, lękiem, zahamowaniami, ale także np. z lękiem przed rozłąką z Panią.
Dzieci różnią się między sobą, podobnie jak dorośli, śmiałością czy pewnością siebie w inicjowaniu kontaktów z rówieśnikami. Przebywanie w grupie rówieśniczej, np. w przedszkolu, jest na pewno okazją do obserwowania innych dzieci i poszerzania repertuaru własnych zachowań społecznych. Pozytywne doświadczenia w kontaktach z rówieśnikami mogą korzystnie wpływać na większą pewność siebie córki w tych relacjach.
Można spróbować pomóc córce umożliwiając jej trenowanie umiejętności przydatnych w inicjowaniu kontaktów i włączaniu się do zabawy w tych sytuacjach, kiedy przebywacie razem w pobliżu innych dzieci lub podczas wspólnej zabawy. W pierwszym wypadku pokazuje Pani po prostu córce, co może zrobić kiedy chciałaby dołączyć do zabawy innych dzieci. Na przykład kiedy jesteście akurat na placu zabaw i widzi Pani, że córka z zainteresowaniem przygląda się innym dzieciom czy dziecku, można zapytać ją czy podoba jej się ta zabawa, czy chciałaby dołączyć, a następnie podejść razem z nią i w jej imieniu zapytać: „Kasi (używa Pani imienia córki) podoba się Wasza zabawa. Czy może pobawić się razem z Wami”. Z czasem córka być może sama podejmie próbę zainicjowania kontaktu w Pani obecności. W wypadku niepowodzenia, które może się oczywiście zdarzyć, warto zadbać o pozytywne przeformułowanie tego doświadczenia tak, by ani nie uderzało w poczucie własnej wartości córki, ani nie budowało w niej negatywnego obrazu rówieśników. Lepiej już po prostu powiedzieć „Szkoda, może innym razem”. Warto stwarzać córce okazję do kontaktu z dziećmi z przedszkola, które w Pani odczuciu  darzy większą sympatią, poza przedszkolem, np. zapraszając do siebie czy umawiając się z rodzicem dziecka na jakieś wspólne wyjście. Inny sposób to wykorzystanie sytuacji zabawy z córką do rozwijania jej umiejętności społecznych. Podczas zabawy figurkami zwierząt, postaci ludzkich czy ulubionych bohaterów bajek, można odtwarzać sytuacje społeczne, w których jedne postacie włączają się do aktywności innych- i tu również początkowo modeluje Pani pożądane reakcje.
Warto porozmawiać z wychowawcą córki, którego obserwacje mogą pomóc określić źródła trudności. Może on  w trakcie pobytu córki w przedszkolu wspierać ją w inicjowaniu kontaktów z innymi dziećmi. Warto także przyjrzeć się temu, w jaki sposób sami jako dorośli mówimy o innych dzieciach czy w ogóle ludziach czy w jaki sposób to my inicjujemy kontakty społeczne, w których dziecko może nas obserwować- to znaczy jakie przekonania mniej lub bardziej świadomie przekazujemy dziecku na temat świata i innych ludzi.

 

Odpowiedź przygotowała

mgr Marta Kostecka-Rogowska