Badanie EEG lub SPECT – czy mogą pomóc w diagnozowaniu depresji?

Czy są jakieś badania, które pomogłyby w lepszy sposób zdiagnozować przyczynę mojego stanu i/lub funkcjonowanie mojego mózg, które pomogłyby psychiatrze w lepszym doborze leków i zrozumieniu przyczyn mojej choroby? Czytałem o badaniach EEG lub SPECT, rozważałem też badania krwi pod kątem braku określonych witamin bądź badania dotyczące hormonów.Cierpię na ciężką depresję, zapoczątkowaną przez nerwicę. Przyjmowałem przez kilka dni venlectine (które było mi pomocne w ubiegłych latach), a aktualnie sertagen od 3 tygodni ponieważ venlectine wywołało kilkudniową bezsenność oraz nasilenie nerwicy.Nie widzę poprawy. Praktycznie nie funkcjonuję społecznie, nie odbieram bodźców zewnętrznych, jestem otępiały - mam \\"pustkę\\" w głowie i stos negatywnych myśli dotyczących mojej przyszłości oraz bezcelowości podejmowania jakichkolwiek działań i funkcji życiowych.Zacząłem dodatkowo zażywać witaminy z grupy B.

Badania o których Pan pisze mają na celu wykluczenie organicznej przyczyny zaburzeń nastroju, czyli wywołanych np. przez padaczkę, zaburzenia hormonalne itp.

Obecnie leki stosuje Pan zbyt krótko, aby można było mówić o braku skuteczności.

Z informacji od Pana nie jest da nas jasne, czy leki, które ostatnio Pan przyjmował ( venlectin, sertgen) zostały obecnie zaordynowane przez lekarza.

Decyzję jakiego typu diagnostykę należałoby wykonać powinien podjąć lekarz po zebraniu dokładnego wywiadu.