Depresja -II najczęstszą chorobą na świecie już w 2020 roku

Korzystanie z pomocy lekarza psychiatry ciągle postrzegane jest jak stygmatyzacja. Wg WHO depresja już w 2020 r. będzie drugim, po chorobie niedokrwiennej serca, najbardziej obciążającym społeczeństwa schorzeniem, także w sensie ekonomicznym. Powszechność występowanie chorób psychicznych oraz ich wpływ na jakość życia Pacjentów oraz ich rodzin powinny być istotną przesłanką za skorzystaniem z pomocy lekarza psychiatry.

Kondycja psychiczna Polaków nie jest dobra: na co dzień jesteśmy smutni lub źli, patrzymy pesymistycznie w przyszłość. Wynika to m.in. z poczucia braku stabilności i lęku o to, co nas czeka – ocenia psychiatra prof. Janusz Heitzman, prezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.

– Problem nie ogranicza się tylko do osób cierpiących na depresję” – mówił prezes PTP podczas konferencji z okazji Ogólnopolskiego Dnia Walki z Depresją, przypadającego 23 lutego. Zorganizowało ją Stowarzyszenie „Aktywnie Przeciwko Depresji”.

Jak podkreślił ekspert, Polacy są obecnie o wiele bardziej podatni na wszelkie negatywne wpływy środowiskowo-społeczne, zarówno te wynikające ze zdarzeń losowych, jak np. katastrofa smoleńska, jak i te, które wiążą się z ogólną sytuacją ekonomiczną. W ocenie prof. Heitzmana jest to częściowo związane z faktem, że ciągle dążymy do nadrobienia zaległości w stosunku do krajów Europy Zachodniej.

– Jesteśmy jednym z najdłużej pracujących narodów w Europie. Mało kto pracuje osiem godzin dziennie, idzie do domu i odpoczywa. W weekendy mało kto ma wolne, bo zwykle dorabia do pensji. Z drugiej strony panuje duże bezrobocie, które dotyka najbardziej osoby młode, w wieku produkcyjnym, między 25. a 35. rokiem życia – wyjaśniał psychiatra.Dodał, że agresja lub smutek wynikają z lęku o przyszłość: o emerytury, zdrowie, dostęp do opieki medycznej.Psychiatra zaznaczył, że problem złej kondycji psychicznej Polaków odbija się również negatywnie na innowacyjności narodu.

– Nie jesteśmy mniej zdolni od innych, ale mniej w nas wiary w sukces. Konieczna jest zmiana optyki spojrzenia na kwestie zadowolenia człowieka z życia. Sukces zawodowy i twórczy jest przypisany ludziom wolnym od nacisków, a nie spętanym lękiem i depresją – podkreślił specjalista.

Według prognoz problem depresji na świecie będzie narastał. WHO przewiduje, że w 2020 r. będzie ona drugim, po chorobie niedokrwiennej serca, najbardziej obciążającym społeczeństwa schorzeniem, także w sensie ekonomicznym. Jest to związane m.in. z industrializacją i globalizacją.

źróło: RynekZdrowia.pl