Danuta Stenka

„Płakałam, byłam cała przesiąknięta swoim nieszczęściem” …. opowiadała o swoich doznaniach w trakcie depresji
Wydaje się, że życie Danuty Stenki jest idealne. Spełniona matka, żona i aktorka nie powinna mieć problemów z emocjami. A jednak. Nawet ją dopadła depresja, której przyczyn można doszukiwać się w zbyt stresującym zawodzie i wcielaniu się w wyczerpujące psychicznie role.

Płakałam, byłam cała przesiąknięta swoim nieszczęściem – opowiadała po czasie, gdy udało jej się wygrać z demonami.

Jednak zanim do tego doszło, Stenka na rok zamknęła się w domu i wraz z najbliższymi próbowała odzyskać równowagę. Udało się.

źródło: wp.pl